DZIEŃ KSIĘGOWEGO 2017 – WYMÓWKI
Powrót >
Drodzy Klienci,
Nasz konkurs z okazji waszego Święta już się zakończył. Było nam niezwykle miło, iż konkurs ten cieszył się Waszym zainteresowaniem. Wpłynęło do nas prawie 60 odpowiedzi konkursowych. I tak, w zależności od posiadanej wersji programu zadaliśmy Wam dwa pytania:
Użytkowników programu SKP® w wersji dla biur rachunkowych zapytaliśmy:
"Jakie powody niedostarczenia na czas wszystkich dokumentów za dany miesiąc najczęściej słyszysz od swoich klientów?".
Oto trzy zwycięskie wypowiedzi:
-
Miejsce 1: Renata S.-M.:
Wymówki klientów są zazwyczaj bardzo różne:
"Och, jak ten czas szybko leci" , "Myślałem, że już przywiozłem dokumenty w tym miesiącu" czy standardowe "To już ostatni raz, obiecuję".
Ostatnio natomiast klient, który nie był u nas już ładnych kilka miesięcy i nie odpowiadał na pisma i telefony, przyszedł ze zbolałą miną i kołnierzem ortopedycznym na szyi twierdząc, że uległ wypadkowi. Gdy tego samego dnia zjawił się po raz kolejny, aby donieść dokumenty kołnierza już nie miał i poruszał się ze zwinnością lamparta.
Mamy również klientkę, która przynosi dokumenty męża, co kilka miesięcy. Wchodząc do biura powoli otwiera drzwi, zagląda, co się dzieje, szybciutko kładzie dokumenty na pierwsze lepsze biurko wraz z zapłatą i już jej nie ma. Jeszcze nie udało nam się jej złapać, aby o cokolwiek zapytać, trzeba by było pewnie ją gonić i drzwi przed nosem zamykać, aby nie zdążyła wyjść.
Nasz ulubiony klient natomiast wchodzi do Biura 25.dnia rano i z rozbrajającym uśmiechem mówi: "No, w tym miesiącu jestem trochę wcześniej"
Mamy również klientów nadgorliwych, którzy przynoszą dokumenty i z przerażeniem w oczach pytają: "No i wyszedł mi jakiś podatek?" Pracownice muszą chyba przejść kurs wróżbiarstwa, aby po samym dotyku dokumentów stwierdzić, co w sobie kryją.
-
Miejsce 2: Marcin M.
3 powody, najczęściej używane przez klientów:
- - byłem chory i napiszę usprawiedliwienie do urzędu skarbowego
- - zarobiony jestem i nie dam rady
- - pies zjadł mi dokumenty
-
Miejsce 3: Jerzy G.:
oj tam oj tam, zaraz coś z tym zrobimy
A dwie nagrody pocieszenia jadą do:
Katarzyny P. oraz Renaty R.
Natomiast Użytkownikom programu SKP® w wersji dla firm zadaliśmy pytanie:
"Opisz prostą sztuczkę (funkcję) zastosowaną w programie SKP®, która znacząco pomogła Ci w pracy?"
A zwycięzcami w tej grupie zostali:
-
Miejsce 1: Bogdan K.
Prowadzę małą firmę jednoosobową. Sam wraz w Waszym programem brnę przez gąszcz przepisów. Jak do tej pory udaje mi się to bez wpadek. Najważniejszą i najlepszą dla mnie funkcją programu jest rozliczanie vatu z kosztów samochodów osobowych i samochodów ciężarowych do 3,5 t, niepodlegających badaniom vat na stacji diagnostycznej. Wydaje mi się, że ciężko byłoby rozliczać tą operacje bez błędów, nie mając pełnej automatyki w programie.
-
Miejsce 2: Reginald K.
W programie SKP wykorzystuję możliwość przeliczania zwolnień chorobowych jak i karty pracy pracowników, które pozwalają mi prowadzić sprawy kadrowe, jak też bezpośrednie podejście do GUS stwierdzające dane kontrahenta jak i bezpośrednie połączenie z Ministerstwem Finansów w sprawie czynnego podatnika VAT
-
Miejsce 3: Barbara H.
Oczywiście "Domyślny miesiąc księgowy" w opcji Księgi znacząco ułatwia wklepywanie faktur i co najważniejsze pozwala zaksięgować wszystko w dobrym miesiącu :) Pragnę dodać, że cały program jest dla mnie jedną wielką sztuczką, ponieważ cudownie wylicza za mnie wszystkie te rzeczy, w których zagubiłabym się na bank ;)
Dodatkowo wyróżniliśmy następujących Klientów:
Waldemar K. oraz Janina P.
Do wszystkich zwycięzców dwóch grup wysłane zostaną nagrody, zgodnie z Regulaminem oraz zasadami konkursu, o czym zostaną indywidualnie powiadomieni w korespondencji email.
Oczywiście wszyscy pozostali uczestnicy Konkursu otrzymają nagrody niespodzianki.
Gratulujemy!
Powrót >
